sobota, 31 marca 2012

AIR MAX

Chyba każdy już o nich słyszał. Na pierwszy rzut oka to całkiem zwyczajne obuwie sportowe. Im bardziej się im przyglądamy, tym bardziej dochodzimy do wniosku, że coś tu nie gra. Przykuwająca uwagę powietrzna poduszka widoczna jest po bokach. Ozdoba? Przede wszystkim wygoda i minimalne podwyższenie. W dobrym stylu. Kto by nie chciał biegać ze świadomością (i uczuciem), że na jego nogach są takie cuda, co? Dostępne w salonach Nike.





Ja też się w nich zakochałam, a do tego świetnie prezentują się w połączeniu z bardzo obcisłymi jeansami.
Dobra, koniec przyglądania się, ruszajcie do sklepów!
Buziaki. 

Cake, cake, cake!

Lato zbliża się do nas nieubłaganie. Wszyscy, a przynajmniej większość, stosujecie już jakieś drastyczne diety, regularnie odwiedzacie siłownię i zawzięcie uprawiacie jogging w nowych air max'ach, prawda? Ale jedna chwila słabości przecież nie zrujnuje Waszej kuracji odchudzającej. Czekolada może jedynie Was uszczęśliwić. W cukierniach i uroczych kawiarenkach na mieście aż roi się od kawałków ciasta, stojących na ladach. Ale chyba nic nie daje takiej radości, jak wykonanie czegoś pysznego w domu. Do dzieła! 
Ciasto czekoladowe w proszku od Dr. Oetkera możecie dostać w każdym markecie. Na odwrocie opakowania widnieje lista potrzebnych produktów, które musicie dodać przed miksowaniem. I do piekarnika! Po upieczeniu cieplutkie ciasto pozostawcie na pół godziny do ostygnięcia, po czym przekrójcie je poziomo na dwie części. A teraz Nutella, czyli to, co lubimy najbardziej! Obficie posmarujcie ciasto na całej powierzchni, następnie przykryjcie czekoladowy krem górną warstwą ciasta. Udekorujcie bitą śmietaną i zabierajcie się do jedzenia!
Wieczorem oczywiście trzysta brzuszków i godzina joggingu!







Miłej soboty, smacznego!
Buziaki.

piątek, 30 marca 2012

Wedges, go!

To oczywiste, że w naszych szafach roi się od szpilek, nawet tych w kolorze fluo. Zakładałyśmy je głównie na większe okazje. I czułyśmy się w nich niesamowicie sexy. Szpilki stały się wyznacznikiem naszej atrakcyjności, klasykiem. Teraz, kiedy wiosna zbliża się coraz większymi krokami, bez żadnego 'ale' powinnyśmy zaopatrzyć się w pastelowe modele, prawda? Wszystko dokładnie tak, jak trzeba. Ale moda to przede wszystkim zabawa i łamanie zasad! Giuseppe Zanotti w swojej wiosennej kolekcji proponuje nam koturny, które na pierwszy rzut oka wyglądają na nieco toporne i nadające się na chłodne dni. Nic bardziej mylnego! Warte każdej ceny, znacznie mniej pretensjonalne, niż szpilki, a do tego lubią się nawet z jeansowymi szortami. Ich wielkość sprawia, że szczupłe już nogi wydają się jeszcze szczuplejsze, magia! 









Zróbcie miejsce w szafie i łamcie stereotypy. Pomieszanie pór roku w jednym outficie to chyba jeden z największych hitów, podbijających lookbooki. 
Buziaki.


wtorek, 27 marca 2012

Collar, zakochałam się.

Kołnierzyki zawsze kojarzyły nam się z galowym, całkiem nudnym i pozbawionym stylu strojem, prawda? Mogę się również założyć, że nawet nie zwracacie uwagi na koszule, które przybrały chyba już wszystkie kolory i wiszą smutno na wieszakach sieciówek. Wystarczy odrobina wyobraźni i paczka ćwieków. Szczególnie teraz, kiedy żegnamy się już z szalikami. Oczywiście cudownie ozdobione już kołnierzyki możemy upolować w internecie. Moim faworytem jest czarna koszula z genialnie wykończonym kołnierzykiem od StaffByMaff, zajrzyjcie koniecznie! 











Spróbujcie zrobić to własnoręcznie. Zaginanie ćwieków czy naszywanie cekinów jest na pewno dosyć mozolną pracą, ale daje rewelacyjny efekt końcowy, zapewniam!
Do usłyszenia.

Nowinki!


Otwierając szafę każdej przeciętnej kobiety, bez problemu znajdziemy parę czerwonych szpilek, niekoniecznie od Louboutin'a, apaszkę w panterkę, wyraźnie za duży żakiet, najlepiej w krzykliwym kolorze mnóstwo sukienek, topów i gorsetów we wzory. Jeśli myślicie, że praktycznie wszystko już było, to nic bardziej mylnego. Pomińmy oczywiście motyw flagi i kosmosu, który możemy bez problemu zauważyć w co drugiej sieciówce. Każdy goni za modą, a przynajmniej próbuje. Tylko najwytrwalsi mają okazję złapać największe 'must have' każdego sezonu. Ale zanim pomysły z pokazów trafią do sklepów w galeriach handlowych, mija sporo czasu. Jestem przekonana, ze na dnie waszych szaf leżą cudka, które na pierwszy rzut oka określiłybyście jako wyblakłe. Bzdura! Projektanci zwariowali na punkcie takich 'wyblakłych' tkanin. I to akurat na wiosnę! Pastele opanowały pokazy i zakradły się nawet do makijażu. Dajcie się zwariować!








A teraz zamiast wpisywać w wyszukiwarkę chyba najczęściej wyszukiwane hasło tego sezonu, ruszajcie do swoich szaf! 
I nie zapominajcie, że białe sweterki czy rurki czułyby się idealnie po przybraniu ich w pudrowy róż i miętę. Barwniki do tkanin dają nam tyle możliwości, do dzieła!
Miłego dnia. 

Witajcie!

Przekopując internet w poszukiwaniu internetowego sklepu z markowymi torebkami, co jakiś czas mimowolnie otwierałam blogi. Tematyka różnorodna, począwszy na modzie, a skończywszy na zwierzeniach pasjonatów, którzy zarywają noce, składając modele statków i samolotów. Ludzie bez wątpienia opanowali internet. Każdy z milionami pomysłów w głowie i z pasją, której wcale nie chce upchnąć do szuflady, bo chce się nią dzielić. I właśnie blog daje nam taką możliwość. Wystarczy pomysł, chwila, impuls i wklepujemy zawzięcie w klawiaturę nasze przemyślenia, nawet kosztem niedokończonego manicure'u. Zwierzamy się. A internet słucha i przyjmuje wszystko, jak nikt inny. 
Chciałabym dzielić się z Wami wszystkim tym, co mnie inspiruje, zachwyca albo po prostu tym, co jest teraz na czasie i na co poluję w sklepach.




Nie ma chyba nic lepszego od smaku popołudniowej kawy.
Do usłyszenia.