Witajcie! Marilyn Monroe zawsze wiedziała, jak się ubrać. Najpierw budziła zachwyt niemal u wszystkich przechodniów, potem zaczęli interesować się nią projektanci. Nie bez powodu trafiłam na zdjęcie, przedstawiające roześmianą kobietę w białym kostiumie kąpielowym. Wiedziała, co się święci. Teraz projektanci oszaleli na punkcie bieli. W połączeniu z opaloną skórą i plażą daje niepowtarzalny efekt. Must have!
Mówcie, co chcecie.
Nic bardziej nie podkreśli Waszej opalenizny!
Buziaki.