poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Let's love LOAFERS

Witajcie! Przed nami ostatni poniedziałek cudownych wakacji. Jedni wykorzystają go, wylegując się w łóżku. Inni pakują się na niezapomnianą wycieczkę. Ja postanowiłam, pijąc mrożoną kawę, zrobić listę  tego, czego jeszcze brakuje w mojej szafie. Po pierwsze, loafersy. Kryte, ale lekkie. Zupełnie niezobowiązujące. Pasują do rurek, świetnie czują się w towarzystwie spódnicy z przedłużanym tyłem. Polujcie na nie!









Trochę niecodzienne. 
Chyba właśnie dlatego mają mnie po swojej stronie.
Buziaki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz